Okres postu to czas umartwienia się, pokuty, różnorakich wyrzeczeń oraz jałmużny.

W parafii Opatrzności Bożej w Stalowej Woli rozpoczęły się wielkopostne rekolekcje.

- Z reguły zaczynają się na początku postu, by wierni mieli więcej czasu na przemyślenia i wybrali odpowiednią dla siebie formę pokuty czy umartwienia - wyjaśnił proboszcz, ks. Krzysztof Kida.

Rekolekcje prowadzi ks. Michał Powęska.

- Nadszedł czas pokuty, spotkania z Bogiem, który ma względem nas pragnienie miłości, sam też żebrze naszej miłości. Rozpoczynamy ten czas pochylając głowy na znak pokuty i przyjmując popiół - znak marności i przemijalności. Ma on nam przypomnieć, iż nie ma nic ważniejszego od Boga, który jest Panem naszego życia i w tym życiu pragnie nas prowadzić. Niech ten czas postu, w tym i rekolekcji, będzie więc okresem wytężonego słuchania Boga, który mówi do nas przez swoje słowo - podkreślił rekolekcjonista.

W parafii Trójcy Przenajświętszej natomiast księża wystawili w kościele koszyczki pełne wielkopostnych dobrych uczynków dla dzieci, młodzieży, małżeństw i dorosłych.

- Chcemy pokazać łaskę Bożą od tej pozytywnej strony. Z reguły są to bardzo proste postanowienia. Miejmy wewnętrzną odwagę podjąć współpracę z łaską Bożą i wylosować zadanie do zrealizowania podczas Wielkiego Postu - zachęca proboszcz Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli. ks. Mieczysław Kucel.

Bractwo Adoracji Najświętszego Sakramentu z michalickiej parafii zaprasza z kolei parafian, którzy czują się na siłach do podjęcia postu o chlebie i wodzie we wszystkie czwartki postu w intencji kapłanów, a w piątki - na większa chwałę Bożą.

Andrzej Capiga https://sandomierz.gosc.pl/