Artykuły
Tam się przemienił wobec nich
Chleb z nieba #56
II Niedziela Wielkiego Postu (Mk 9, 2-10)
Co w tobie siedzi?
Bruno Ferrero napisał kiedyś opowiadanie, o małym chłopcu, który codziennie zatrzymywał się przy warsztacie lokalnego artysty. Od wielu dni z zaciekawieniem obserwował on, co robi rzeźbiarz z wielkim blokiem marmurowego kamienia, który na początku miesiąca pojawił się na jego podwórku. Z każdym nowym dniem prace postępowały i z wielkiego białego kawałka kamienia wyłaniały się kolejne elementy rzeźbionej postaci. Pewnego słonecznego dnia zauważył on, że artysta z nieukrywaną radością obserwował efekt swojej kilkutygodniowej pracy. Był nim majestatyczny i piękny marmurowy lew. Chłopiec podszedł do rzeźbiarza i zapytał odważnie: „Skąd wiedziałeś, że w środku tego wielkiego kamienia siedział lew?”
Dzisiaj w ewangelii słyszymy, że Jezus przemienia się wobec swoich uczniów. Ukazuje swoje zapierające w piersi boskie piękno. W oryginalnym teksie, ewangelista Marek, aby wyrazić metamorfozę Jezusa używa strony biernej, co ma uwydatniać działanie Boga jako tego, który objawia swojego Syna uczniom. Z relacji Łukaszowej wiemy, że Jezus rozmawiał z Mojżeszem i Eliaszem o swoim odejściu, które miało dokonać się w Jerozolimie.
W swoim życiu widziałem wielu ludzi odmienionych przez cierpienie, nienawiść, pieniądze, sukces….Twarze i serca tych ludzi były przemienione, czasami aż tak bardzo, że zadawałem sobie pytanie czy to jest ten sam człowiek, którego jakiś czas nie widziałem. Zauważyłem, że są dwaj „artyści”, którzy nie mają sobie równych w procesie metamorfozy wielu ludzi. Są to miłość i nienawiść. Pierwsza pozwala naprawdę jaśnieć, druga pogrąża w mroku, który dla wielu z nas jest tak bardzo pociągający. My dzisiaj wpatrujemy się w Jezusa, który jaśnieję niesamowitą miłością. Miłością która nie boi się ofiary z samego siebie.
A co Ciebie przemienia? Jaki artysta ciosa twoje kamienne serce i co chce z niego wydobyć? Jeżeli chcesz być człowiekiem pełnym miłości zapraszaj do swojego życia Jezusa, który w tym temacie jest naprawdę Mistrzem.